poniedziałek, 3 listopada 2014

[*] Pamięci ofiar cyberprzemocy [*]


Równo rok temu wraz z bratem i grupką przyjaciół pod wpływem coraz częściej obserwowanych niewłaściwych zachowań w sieci rozpoczęliśmy projekt mający w swym założeniu służyć wszystkim tym, którzy chcą ochronić siebie i swoich bliskich przed rosnącą w sieci cyberprzestępczością i cyber-przemocą. Na dzień dzisiejszy wystarczy przejrzeć pierwszą, lepszą gazetę,czy portal internetowy a w mig dowiemy się, że ktoś padł ofiarą oszustwa internetowego, z jakiejś organizacji wyciekły dane dot. kart kredytowych, z internetowego konta bankowego zniknęły pieniądze, czy wreszcie magiczna szata, którą wyszarpano z rąk wielkiego, potężnego Bossa jakiejś tam Wirtulandi została skradziona. Przykłady nadużyć i przestępstw Internetowych można mnożyć a ktoś prędzej czy później i tak stwierdzi:
- " To tylko rzeczy nabyte, a kradzieże zdarzają się i w realu"
- " Karta napewno była ubezpieczona, przestępcę schwytają a bank zwróci pieniądze"
- "Eeee szata? jaka szata? komuś skradziono wystawione futro na portalu aukcyjnym? Oddadzą pieniądzeeeee"

Problem zaczyna się wtedy, kiedy zaczniemy się zastanawiać, że za tymi wszystkimi przypadkami stoją żywi ludzie i ich prawdziwe emocje.Ten komu kiedykolwiek okradziono chatę wie na pewno jak trudno jest wrócić do takiego domu? Jak ciężka jest ta pierwsza noc, kiedy każde cyknięcie zegara w pokoju obok gdzie schnie tynk przy dopiero co wstawionym nowym oknie brzmi jak pośmiertny dzwon, a w piątkowy wieczór  przy pierwszym lepszym wyjściu sąsiada z progu na klatce schodowej serce zamiera i przypaca się paszka.

Czara goryczy przelała nam się w chwili kiedy usłyszeliśmy o pierwszej chyba ofierze w Polsce - 14 letniej Ani z Gdańska, która popełniła samobójstwo po tym jak jej koledzy na oczach klasy rozebrali ją, nagrali całe zdarzenie telefonem komórkowym a następnie udostępnili materiał w sieci. Wtedy doszliśmy do wniosku, że cyberprzemoc nie jest wyłącznie wirtualna, że naprawdę boli, a my musimy coś z tym zrobić.
Pamięci Ani i innym ofiarom cyberprzemocy dedykujemy naszą pierwszą kampanię społeczną:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz